Blog - Mity na temat współpracy z architektem wnętrz
Brak komentarzy
views
Mit nr 1: „Projekt wnętrza mieszkania lub domu będzie drogi”
Jedną z podstawowych barier wejścia z architektem wnętrz do współpracy jest pogląd, że cena za projekt wnętrz będzie wysoka. Myślenie często jest takie: „i tak mój budżet nie wykończenie nie jest duży – a tu jeszcze mam wydać dodatkowe pieniądze…”, „…za 6 tysięcy to ja sobie kupię telewizor ledowy.” Tylko pytanie, ilu calowy będzie odpowiedni i gdzie w ogóle go zawiesić i w którym miejscu zlecić elektrykowi zrobienie przyłączy.
Pytanie
brzmi czy stać cię na błędy zakupowe i dodatkowe koszty?
Pomijając czas jaki jest potrzebny na ogarnięcie remontu – to największą bolączka klientów jest zliczenie odpowiedniej ilości materiałów (np. ile opakowań tej a tej glazury). Poza tym jest to błądzenie spowodowane nieznajomością materiałów – np. czy na pewno potrzebuję szafy z lakierowanymi frontami, która jest o 70% droższa niż szafa z płyty meblowej? Albo czy warto zamawiać meble z tańszej płyty meblowej do łazienki czy lepiej zrobić meble z mdf-u lakierowanego. Architekt wnętrz ma te tematy przepracowane i doradzi gdzie nie warto oszczędzać na dobrej jakości materiałach, a gdzie nie warto przepłacać – tak aby zmieścić się w budżecie. Nie spotkałam się również z przerażeniem w oczach osób błądzących po dużym salonie z płytkami z wiszącym nad głowami pytaniem: „Które płytki wybrać. Wszystkie przecież są ładne.” Projekt wnętrza: mieszkania lub domu zawiera konkretny model płytek i koniec z błądzeniem po showroomach 🙂 Tak więc dobry projekt mieszkania i sensowne rozłażenie środków z budżetu powoduje, że koszty projektu zwracają się. W tym kontekście projekt nie będzie „za drogi”. Cena za projekt wnętrz może zawierać się w budżecie klienta. Tym bardziej że dla mieszkania 60m2 projekt stanowi zazwyczaj 2-5% jego wartości. Cena za projekt mieszkania 60m2 okazuje się nie aż tak wysoka. A koszt za usługę architekta wnętrz się zwróci w finalnym rozrachunku.
Skoro przed zbudowaniem domu dysponujemy planem i dokładnymi wytycznymi jak ma być zbudowane i z czego, to dlaczego przed przystąpieniem do prac remontowo – wykończeniowych taki plan miałby nie być potrzebny? Otóż jest potrzebny! Glazurnik musi wiedzieć jak ułożyć płytki, elektryk gdzie zrobić gniazda, a stolarz – gdzie będzie zabudowa meblowa. Ilość decyzji jakie należy podjąć przyprawia czasami o ból głowy. Cena za projekt łazienki, kuchni, salonu nie jest aż tak wysoka aby nie pozwolić sobie na spokojne przeprowadzenie remontu. Potem koszty zmian umiejscowienia gniazdek, doprowadzenia przyłączy, zasilenie wody, odpływy, przemieszczenia drzwi w odpowiednich miejscach są duże i niepotrzebne. Odpowiednio wcześniej zatrudniony architekt wnętrz pozwoli na uniknięcie tych problemów.
Mit nr 2: „I tak nie będzie tak jak chcę”
Spotykam się z opinią, że do architekta wnętrz można przyjść kiedy „dokładnie wie się czego chce.” Klienci mają obawę, że mieszkanie nie będzie zgodne z ich oczekiwaniami. Albo co gorsza projektant „na siłę będzie próbował przeforsować swoją wizję wnętrza. Nic bardziej mylnego. Architekt posiada wiedzę jakie rozwiązania są funkcjonalne. Wyczuje, czy klient chce projektu wnętrza nowoczesnego czy bardziej tradycyjnego. To, co sprawdzi się np. dla singla nie będzie dobrym rozwiązaniem dla rodziny czteroosobowej. Architekt wie, że mieszkanie nie może wyglądać (dla 90% klientów) jak industrialny klub z motywem flaminga, tylko musi być utrzymane w bardziej uniwersalnych tonacjach. Dom, to miejsce gdzie się odpoczywa, więc nie może być zbyt krzykliwe. Architektowi zależy na tym, aby klient był zadowolony ze stworzonej wspólnie przestrzeni. Z drugiej strony warto zaufać projektantowi i skorzystać z jego wiedzy i rozwiązań – po to w końcu decydujemy się na współpracę.
Mit nr 3: „Cały proces trwa za długo”
Klientów
czasami odstrasza fakt, że umowę z architektem warto podpisać 3
miesiące przed oddaniem mieszkania przez dewelopera.
a)
Punkt pierwszy to analiza potrzeb, potem mamy inwentaryzację czyli
pomiar pomieszczeń – aby aranżacja wnętrza była dobrze
przeprowadzona ten aspekt jest kluczowy.
Następnie
architekt przystępuje do projektu koncepcyjnego i zrobienia
wizualizacji- czyli pokazanie projektu domu w 3d. Po zatwierdzeniu
obrazów w 3d przechodzimy do wykonania rysunków technicznych i
listy materiałowo-produktowej. Potem zostaje pomoc przy realizacji –
czyli wyjazdy zakupowe i wizyty na budowie.
Należy mieć świadomość, że
dobre projektowanie mieszkania wymaga przemyślenia i czasu. Trzeba
zaprojektować wszystkie pokoje. Na zebranie informacji, zestawienie
materiałów, znalezienie ogólnej koncepcji a w końcu wykonanie
wizualizacji 3D potrzeba ok. 6 tygodni. Na zrobienie dokumentacji
technicznej wraz z listą materiałowo-produktową kolejnych cztery.
Przykładowo projekt wnętrza łazienki wymaga zgrania dużej liczby
elementów i od tego jaki będzie format płytek zależy gdzie dajmy
na to umieścimy kinkiet i baterię podtynkową.
Etapy prowadzenia projektu muszą
być zachowane tzn. najpierw koncepcja, wybór materiałów – potem
wizualizacje a po zatwierdzeniu opcji wizualnej przechodzimy do
dokumentacji technicznej. Z tego powodu raczej nie da się spełnić
oczekiwania klienta gdy na samym początku klient komunikuje: „pani
Olu to najpierw niech pani schemat gniazdek zrobi, bo elektryk
przychodzi jutro. A wizualizacje poczekamy ten miesiąc”. No tak
się nie da. Trzeba zgrać wiele elementów i nie bez powodu proces
projektowy tak wygląda.
Podsumowując: praca architekta wnętrz jest owocna dla obu stron tylko wtedy, gdy oparta jest na zaufaniu. Tak jak w każdym innym zawodzie, usługodawca dokonuje wszelkich starań aby współpraca zaowocowała dobrą realizacją. Warto zlecić projekt wnętrza w biurze projektowym z doświadczeniem oraz wyczuciem i dobrymi pomysłami.