Między 17 a 27 października 2013 odbył się Łodź Design FestiVal. Jest to przedsięwzięcie, które ma już swoją historię i niewątpliwe jest ważnym wydarzeniem dla wszystkich zainteresowanych sztuką użytkową, designem, nowymi nurtami w myśleniu o otaczających nas przedmiotach.
Szczegóły na : www.lodzdesign.com.
Główny obszar zwiedzania stanowi dawna fabryka włókiennicza Eitingtona. Tam mieści się Centrum Festiwalowe. Przestrzeń bardzo klimatyczna, wymarzona dla wystaw.
Dziś skupiam się na ceramice.
Do tej pory byłam większą zwolenniczką wyrobów ze szkła. Uwielbiam np. szkło kryształowe z huty ?Violetta? na Dolnym Śląsku. Na Festiwalu sporo było ceramiki i nie ukrywam, że byłam zachwycona tym, co pokazano. Chyba rozpocznę własną kolekcję ceramiki:)
A oto wersje klasyczne i dobrze znane:
Z opisu: ?Produkcja odbywa się poprzez wtłaczanie masy porcelanowej pod wysokim ciśnieniem do specjalnych form.?
?…nawiązuje estetyką do asymetrycznej architektury dekonstruktywizmu?.
Mnie osobiście bardziej się kojarzy z nawiązującą do natury, nieugładzoną formą.
Oprócz przyjaznej okrągłej formy zaletą jest idea mieszaj i łącz. Każdy może zbudować swój niepowtarzalny zestaw z kolorów jakie się podobają. Gwarantowane, że będzie pasować 🙂
Zawsze piękna kompozycja na stole dzięki wykorzystaniu w kompozycji figur foremnych.
Dzbanki na herbatę (tak myślę). Zabawa formą. Przełamanie schematu. Super.
Po lewej na zdjęciu pieprzniczka i solniczka ZZ. I kto powiedział, że tego typu pojemniczki muszą mieć pionową formę? 🙂
Oprócz tego, że wyglądają nietypowo, to można jeszcze się dowiedzieć, że np. pieprz pochodzi z Indii.
I na koniec urocze ptaki kiwi. Forma bardzo wdzięczna i umożliwia ułożenie figurki pod różnym kątem.