W drugiej części chciałabym przedstawić efekty mojej pracy nad dekoracjami z betonu. Nie poszło mi tak łatwo jak się spodziewałam:) Otóż mniej więcej połowa mojej pracy poszła do kosza, ponieważ mieszanka nie utwardziła się dostatecznie (nawet po 3 dniach schnięcia). Robiłam mieszanki z:
1) cement biały+zaprawa szybkoschnąca Ceresit CX5 – ok, jeżeli jest 2x więcej cementu niż zaprawy
2) zaprawa szybkoschnąca Ceresit CX5 + gips – porażka – wszystko się kruszyło
3) zaprawa tynkarska Atlas – ok, tylko elementy nie mogą być zbyt cienkie – bo będzie się kruszyć.
Wniosek jest jeden: następnym razem wykorzystam tylko cement
Za formy posłużyły mi kartony, kubeczki jednorazowe, wiaderka po twarogu na sernik, rolki po ręcznikach papierowych, silikonowe babeczki, okrągłe pojemniki po kosmetykach etc.
Formy plastikowe dobrze posmarować olejem – wtedy doniczka łatwiej wychodzi z formy. Włożone do środka formy słoiki należy wyjąć zanim zaprawa całkiem zwiąże, ponieważ potem słoik będzie można wyjąć tylko poprzez zbicie go. A to dość ryzykowna operacja, ponieważ można uszkodzić samą doniczkę. Z osłonkami kwadratowymi poszło łatwiej, ponieważ w środku zatapiałam kubeczki jednorazowe, żeby woda w podlewanym kwiatku nie przesiąkała do osłonki. A na koniec użyłam do pomalowania akrylowej pozłoty Starwax Deco.
A oto co wyszło:
Dziękuję za uwagę. Ola:)